Pasieki i Pręty
Pierwsze wzmianki o Pasiekach1 pochodzą z roku 1792. Wchodziły w skład dóbr dworu w Siemianówce. Nazwa Pasieki może pochodzić od dawnego określenia - przez służby leśne - trzebieży terenu leśnego - Pasieki.
W latach sześćdziesiątych XX wieku Pasieki prawie doszczętnie spłonęły, po nieumyślnym podpaleniu, podczas niemądrej zabawy kilkuletniego chłopca. Wkrótce jednak wieś odbudowano.
Prawie do końca XX wieku na końcu wsi w murowanej leśniczówce urzędował leśniczy. Po sąsiedzku, w dużym drewnianym domu, urzędował podleśniczy (dawniej gajowy). Leśniczy Jerzy Pańkowski wybudował dom na siedlisku swego ojca w sąsiedniej Siemianówce i tam się osiedlił. Od tego czasu domy leśników w Pasiekach pustoszeją.
Około 400 metrów od Pasiek, jadąc żwirową drogą w kierunku do Borowych, na polu znajduje się wielki głaz polodowcowy.
Nie byłoby nic ciekawego w tym, że tam się znajduje. Można powiedzieć, że jest to pamiątka działalności polodowcowej. Może to i prawda. Jeżeli jednak fakt ten połączy się z innym miejscem, bliższym o 100 metrów od Pasiek, prawda przestaje być tak oczywista. Gdy również weźmie się pod uwagę kamienne kręgi, o których pisałem w rozdziale "Inne oblicze Puszczy Białowieskiej", prawda ta przedstawia się jeszcze inaczej.
W miejscu tym wiele lat temu pozyskiwano niewielkie ilości żwiru, a później wysypywano tu śmieci z okolicznych Pasiek. Obecnie rośnie tu kępa krzew. Miejsce to posiada kształt koła. Na obrzeżu tej kępy drzew, od strony drogi, znajduje się dwanaście kamieni ułożonych w linii niedokończonego okręgu. To jest tak, jakby ktoś rozpoczął układanie kamiennego kręgu i nie zakończył tej pracy, a dodatkowo transportował kamień centralny i również pracy nie zakończył. Kamieniem centralnym miał być prawdopodobnie głaz znajdujący się w odległości 100 metrów. Brakujące kamienie na linii okręgu mogły też być wywiezione w czasie pozyskiwania żwiru lub też najzwyczajniej stoczyły się w wykop, a z czasem zostały przykryte warstwą śmieci.
Co tu było naprawdę, nikt chyba już nie odkryje - a szkoda!
Pręty zostały założone w XIX wieku. Ciekawostką jest stary, duży krzyż, który stoi przy drodze z Pręt do Pasiek, w odległości kilkudziesięciu metrów od Pręt. Zapomniany krzyż, którego na co dzień mało kto zauważa i którego historii nikt już nie pamięta, z wyjątkiem zdarzenia z lat sześćdziesiątych XX w., kiedy to samochód elektromonterów uderzył w ten krzyż. W wyniku tego zderzenia odpadła poprzeczka, która została naprawiona m.in. przez Pana Lasotę z Pasiek. W tym też czasie na górze krzyża została nabita blacha zabezpieczająca go przed opadami deszczu (do dziś jest tam).
Porównując ten krzyż do innych zachowanych na terenie naszej gminy wynika, że najprawdopodobniej pochodzi on z tego samego okresu, co krzyże w Kapitańszczyźnie (Kasjany) oraz w Gnilcu, a także koło Borowych (ten ostatni nieco niższy). Krzyże charakterystyczne, wysokie, katolickie, upamiętniające okres powstań, które były stawiane w czasie lub bezpośrednio po powstaniach. Chyba już nigdy nie dowiemy się w jakiej intencji został tam postawiony. Należy zwrócić uwagę, że w tym miejscu droga dawniej przebiegała inaczej. Obecnego odcinka asfaltowego nie było. Zarys dawnej drogi można zobaczyć jeszcze w okolicy krzyża.
Nazwy miejscowe z podkreślonym akcentem:
1 Pasiaki